Nieumyte okna

Trochę już przysłowiowe, na pewno bardzo memiczne. Mycie okien jest symbolem całego przedświątecznego szału porządkowego. I czy coś się stanie, jeśli w tym roku machniesz na nie ręką? Absolutnie nie! Pierwszą gwiazdkę i tak wypatrzycie, podobnie jak prezenty pod choinką. Podobnie rzecz się ma z pastowaniem podłóg i innymi tego typu ekscesami. Jeśli (w miarę) regularnie sprzątasz mieszkanie, zapewne wystarczy mu najzwyklejsze odkurzanie i przetarcie kurzy z półek (czujne oko teściowej wszystko wypatrzy). Tyle. Tylko i aż.

"Padanie z nóg"

Sprzątanie i ogólnie przygotowywanie świąt to zajęcie dla całej rodziny, a nie tylko dla ciebie samej. Dlatego nawet jeśli uprzesz się na te okna czy pastowanie podłogi, znajdź w domu ochotników, którzy się tych zdań podejmą. Ty w tym czasie możesz na przykład zanurzyć się w wannie pełnej ciepłej wody i znaleźć chociaż chwilę dla siebie. Wyjdzie to na dobre i tobie, i domownikom, którzy na pewno docenią twoje lepsze samopoczucie. A jeśli naprawdę chcesz wprowadzić się w świąteczny nastrój – wypełnij łazienkę limitowanymi zapachami Ziaja, które kojarzymy z tym czasem – piernikiem, brownie czy śliwką w czekoladzie.

Mniej niż 12 potraw

Piękna wigilijna tradycja, praktycznie niemożliwa do zrealizowania w pojedynkę. Dlatego – jeśli nie dzielisz się ich przygotowaniem np. z rodzeństwem i resztą wigilijnych gości – mierz siły na zamiary. Żelazna klasyka to zupa (barszczyk z uszkami lub grzybowa), pierogi, ryba w formie dowolnej i desery. My naliczyliśmy 4 dania, które skompletują całą wieczerzę. No, w porywach do 5 lub 6, jeśli chcesz poszaleć z daniami rybnymi i dać gościom wybór. Ale jeśli nie chcesz, to masz do tego prawo. A czas poświęcony na tworzenie kolejnej wersji ryby w galarecie przeznacz na dekorowanie pierniczków z dziećmi lub wspólne ubieranie choinki!

Korzystanie z gotowych rozwiązań

A co, jeśli gotowanie w ogóle nie jest twoją najmocniejszą stroną (lub wychodzą ci np. tylko ciasta, resztę spektakularnie przypalasz)? Skorzystaj z oferty gotowych dań świątecznych! Wiele restauracji czy firm cateringowych oferuje co roku naprawdę szeroki wybór świątecznych przysmaków – od uszek po makowce, więc warto zrobić zawczasu rozeznanie i złożyć zamówienie na to, o czym wiesz, że na pewno sama nie ugotujesz. I znów – zaoszczędzony czas przeznacz na milsze zajęcia. A na argumenty, że "gotowe z paczki się nie liczy", zawsze możesz odpowiedzieć, że nie z paczki, tylko od pani Joli i świeżo robione.

Choinka jak z obrazka

Wiesz, o czym mówimy, prawda? Drzewko, które jest idealnie proste, idealnie przycięte, idealnie gęste. A do tego stylowo ozdobione, np. w monochromatyczny sposób lub przy użyciu naprawdę eleganckich ozdób. Takie, które celebryci pokazują na zdjęciach. Bez wątpienia piękne, ale przecież ubieranie choinki to nie zajęcie dla dekoratora wnętrz, a dla całej rodziny. I to często przy użyciu ornamentów, którym daleko do elegancki, ale które mają dla was szczególne znaczenie (np. dzieci stworzyły je na zajęciach plastycznych). Zapomnij zatem o ideale z obrazka i baw się dobrze najpierw przy wyborze drzewka, a potem przy jego nieidealnym ozdabianiu.

Ale to być musi!

Skoro już wiesz, z czego możecie spokojnie zrezygnować w te święta, czas zdradzić ci, bez czego się nie obejdzie. Bez dobrego humoru, uśmiechu i – no oczywiście – prezentów! Umówmy się – każda, nawet najbardziej, ekhm, artystyczna choinka broni się sama, gdy pod nią czekają pięknie opakowane podarunki. Dlatego – nawet jeśli zrezygnowałaś z innych świątecznych "tradycji" – nie zapomnij o znalezieniu prezentów dla każdego. Dorosłych na pewno ucieszą pachnące zestawy kosmetyków Ziaja (są w dodatku pięknie opakowane, więc wystarczy tylko wstążka lub kokardka i voila!), a niejeden maluch zakocha się w słodkim króliczku dołączonym do pudełka z produktami Ziaja Med dla dzieci