Pełna dyskrecja

Czasy, w których manifestacyjne zaspokajanie głodu nikotynowego na ulicy czy w lokalach było mile widziane, dawno już minęły. Rosnąca świadomość szkodliwych skutków palenia czynnego i biernego sprawiły, że zostało ono zakazane w przestrzeni publicznej, niemniej głód nikotynowy ma swoje prawa. I tu na scenę wchodzą saszetki nikotynowe BAGZ, które są wyjątkowo dyskretną metodą na radzenie sobie z nim. W domu, na ulicy, w sklepie czy w lokalu – nikt się nie zorientuje, że właśnie dostarczasz sobie nikotynę i nikt nie będzie cię przez to oceniał.

Pełna wygoda

Dyskrecja stosowania łączy się też z ogromną wygodą. Wystarczy wyjąć saszetkę BAGZ z opakowania, umieścić pod wargą i pozwolić nikotynie działać. Dodatkowo czas uwalniania nikotyny z jednej saszetki wynosi od kilku do 30 minut, a że występują one w kilku wersjach mocy, pozwala to na kontrolowanie ilości nikotyny, jaką zażywamy. Forma ta sprawia, że nie trzeba już opuszczać pomieszczeń zamkniętych w celu wiadomym (wyjątkowo cenne zwłaszcza przy obecnych temperaturach!).

Piękny uśmiech, zadbane paznokcie

Zażółcone zęby i palce to już przeszłość! Saszetki BAGZ pozbawione są tytoniu, dzięki czemu ich używanie nie skutkuje tymi dwoma nieestetycznymi skutkami ubocznymi. Oznacza to, że niekoniecznie każdy po jednym spojrzeniu na Twój uśmiech czy dłonie musi od razu wiedzieć, że korzystasz z nikotynowych produktów. A ponieważ piękny uśmiech to nasza wizytówka, warto zadbać, by była to wizytówka jak najlepsza i niezdradzająca od razu wszystkiego. Podobnie rzecz ma się z dłońmi i paznokciami, zwłaszcza u kobiet. Krótko mówiąc – z saszetkami BAGZ zaspokajanie głodu nikotynowego już nigdy nie będzie odbywało się kosztem Twojego wyglądu i image’u!

Nieprzyjemny zapach precz

Brak tytoniu ma też jeszcze jedną zaletę, a mianowicie brak nieprzyjemnego zapachu! I to w dwojakim aspekcie. Przede wszystkim saszetki BAGZ nie wydzielają dymu, co oznacza, że nic nigdy więcej nie przesiąknie nieprzyjemnym aromatem – włosy, ubrania, meble. Ponadto brak tytoniu w ich składzie sprawia, że Twój oddech także nie nabierze tego charakterystycznego, nieprzyjemnego zapachu. Koniec z ukradkowym chuchaniem na dłoń, by sprawdzić, czy aby coś czuć, koniec z nerwowym żuciem gumy czy ssaniem miętowych landrynek. Oczywiście, jeśli lubisz ich smak, nic nie stoi na przeszkodzie, by nadal to robić, ale już tylko dla samej przyjemności żucia czy ssania.

Smak i moc do wyboru

A jeśli już o smaku mowa… Koniec z nudnym podziałem na "klasykę" i "mentole". Saszetki nikotynowe BAGZ występują w aż sześciu wariantach smakowych. Power Mint i Arctic Freeze grają nutami mięty i mentolu, Fizzy Orange i Mojito Lime smakują cytrusami, zaś owocowe nuty kryją się w wariantach Fruit Punch i Berry Cool. Wszystkie smaki posiadają też warianty "mocy" – od delikatnych, dla początkujących użytkowników saszetek, po intensywne i mocne doznania dla zaprawionych w bojach. Są 4 opcje do wyboru – 8 mg CLASSIC, 16 mg STRONG, 24 mg X-STRONG oraz 32 mg EXTREME. Wszystko to sprawia, że możesz zapomnieć o nieprzyjemnym smaku w ustach i dobrać taką kombinację smaku i mocy, na którą masz ochotę.

Mniej śmieci, 0 niedopałków

Nawet najbardziej ekoświadomy palacz prędzej czy później staje w obliczu sytuacji braku kosza na śmieci (lub niedopałki) i co za tym idzie – brakiem możliwości wyrzucenia niedopałku. Musi wybierać między estetyką otoczenia i dobrostanem przyrody a komfortem własnym. Efekty tej konfrontacji widać gołym okiem na trawnikach, skwerach czy chodnikach. Teoretycznie przed tym samym wyborem mogą też stanąć użytkownicy saszetek, ALE tylko teoretycznie. Opakowanie saszetek nikotynowych BAGZ zaprojektowano w ten sposób, by pod wieczkiem znalazło się miejsce na zużyte saszetki. Ten prosty i sprytny patent sprawia, że wymówka "nie było kosza" traci swoją moc, a zyskuje twoja wygoda oraz estetyka i dobrostan planety.