7
powodów, dla których warto kupić hulajnogę elektryczną

7 powodów, dla których warto kupić hulajnogę elektryczną

01.

Bezpieczeństwo wszędzie, gdzie pojedziesz

Naturalnie największą rolę w kwestii zachowania bezpieczeństwa odgrywa kierowca. Należy pamiętać, że bez względu na obecność wszelkich zabezpieczeń w tych pojazdach w niesprzyjających warunkach (śnieżyce lub silne ulewy) nawet najnowocześniejsze modele nie zagwarantują 100 proc. bezpieczeństwa na drodze.

Warto jednak zadbać o to, aby poruszać się hulajnogami, w przypadku których producent dołożył wszelkich starań, aby pojazd gwarantował bezpieczeństwo w podróży. Co na to wpływa? Przede wszystkim skuteczne hamulce, silne oświetlenie, wystarczająco mocny silnik i konstrukcja sprzętu. Modelem, który charakteryzuje się parametrami spełniającymi każdy z tych wymogów, jest Motus Scooty 10.

Hamulce bębnowe sprawiają, że nawet lekki nacisk wyhamuje urządzenie przed przeszkodą, a dodatkowa obecność systemu KERS oznacza, że każdorazowe naciśnięcie przycisku hamulca powoduje odzyskiwanie energii. Z kolei oświetlenie o mocy 2,5 W sprawdzi się w nocy, zapewniając widoczność na wiele metrów przed hulajnogą. Nie bez znaczenia pozostają też pulsacyjne światła hamowania i kierunkowskazy oraz wszechobecne odblaski.

Silnik o mocy szczytowej 700 W pozwoli ci natomiast zachować spokój, kiedy nagle będzie trzeba ominąć przeszkodę lub szybko przyspieszyć. I co najważniejsze, bo determinujące wygodną postawę, to podest (deck) o szerokości 17 cm. Położysz na nim obie stopy obok siebie i w komfortowym położeniu dojedziesz tam, gdzie tylko zechcesz. Ten model można kupić już w cenie 1999 zł, a to za sprawą solidnej obniżki ceny (o 1000 zł).

/ fot. materiały partnera
02.

Zasięg, który sprawia, że dojedziesz wszędzie

Jeśli kiedykolwiek zdarzyło ci się usłyszeć od kogoś, że hulajnogi elektryczne to wynalazek tylko na krótkie podróże i więcej czasu spędzisz na ich ładowaniu zamiast jeździe, to najprawdopodobniej mówiły to osoby, które nigdy w życiu nie miały do czynienia z tego typu sprzętem.

Prawda jest taka, że obecnie nie potrzeba dużego budżetu, aby znaleźć model pozwalający na pokonanie przynajmniej 60 km na jednym ładowaniu baterii. Motus Scooty 10 (2022) to jeden z przedstawicieli tej kategorii produktów, które potwierdzają, że z "hulajką" na prąd można wybrać się na długą przejażdżkę i zapomnieć o jej ładowaniu nawet na kilka dni. Przeceniona o 1000 zł Scooty 10 (2022) w cenie 1799 zł charakteryzuje się baterią 15 Ah – co to oznacza?

Załóżmy, że każdego dnia pokonujesz do pracy 5 km w jedną stronę. Codziennie daje to 10-kilometrową trasę. W ciągu pięciu dni pokonasz więc 50 km. Scooty 10 (2022) ma akumulator zapewniający energię na ponad 60 km, więc pojazd podłączysz do ładowania dopiero w sobotę, po całym tygodniu pracy. Przez pełne pięć dni nie musisz myśleć o tym, czy aby na pewno w drodze powrotnej nie zabraknie ci prądu. Co więcej, z tym modelem rozpędzisz się do 20 km/h, więc oszczędność czasu każdego dnia na dojazd gdziekolwiek musisz dojechać, jest gigantyczna.

/ fot. materiały partnera
03.

Nierówności nie będą żadnym problemem

Jeśli twoja codzienna trasa, którą zamierzasz pokonywać hulajnogą, nie wygląda jak tor wyścigowy Formuły 1 i masz świadomość, że po drodze miniesz przynajmniej kilka odcinków z tzw. kocimi łbami lub innymi wybojami, w sprzedaży znajduje się wiele modeli, które sprawią, że na dobre zapomnisz o wszelkich nierównościach na drodze.

Motus PRO10 to pojazd do zadań specjalnych – i nie ma w tych słowach odrobiny przesady. Producent zadbał w tym modelu o baterię 18 Ah połączoną z silnikiem, który generuje moc na poziomie 810 W. To parametry, które wpływają na możliwość pokonywania nawet 70 km na jednym ładowaniu i generują imponujące przyspieszenie nie tylko na płaskiej nawierzchni, ale nawet na dużych wzniesieniach.

Jednak to, co ważniejsze – i wcale nie chodzi tutaj o obniżoną o 1500 zł cenę do poziomu 3499 zł – to genialne amortyzatory wahaczowe (dwie sztuki) z hamulcami tarczowymi. Co oznacza takie połączenie? Dla tych, którzy poruszają się po wyboistych drogach, przede tyle, że w trakcie przejażdżki każda nierówność będzie znikać pod wytrzymałymi oponami. Komfort poruszania się po nierównościach jest tutaj niezaprzeczalny.

/ fot. materiały partnera
04.

Gwarancja adrenaliny

Umówmy się, hulajnogą elektryczną można jeździć z gracją – w eleganckim stroju poruszać się z prędkością, która nie będzie rozwiewać włosów niczym podróż kabrioletem. Można, jak najbardziej. Ale z drugiej strony z "hulajki" można wykrzesać prawdziwego potwora i wybrać się nią w każdy teren, gwarantując sobie tym samym ogromny zastrzyk adrenaliny.

Aby nie być gołosłownym, użyję kilku słów, które odnoszą się do przecenionej na 4999 zł hulajnogi Motus Pro 10 Sport (2021): dwa silniki o mocy łącznej 2000 W. Jeśli to nie robi wrażenia, to może zrobi przyspieszenie, które wynosi 2,8 s do 24 km/h. Oczywiście, że w podobnym czasie hipersamochody mogą rozpędzić się do wielokrotnie większej prędkości, ale tutaj mówimy o konstrukcji, jaką jest hulajnoga elektryczna.

Motus Pro 10 Sport (2021) to nie tylko przyspieszenie. To też regulowana kierownica ze stacyjką i kluczykiem, podwójne sportowe hamulce i wzmocnione wahacze z amortyzatorami. To połączenie, które zapewnia stabilność i bezpieczeństwo przy dowolnej prędkości – w każdych warunkach. Nawet jeśli zdecydujesz się na wjazd na bezdroża.

/ fot. materiały partnera
05.

Zwinna i kompaktowa. Zawiezie cię w każde miejsce

W miejskim gąszczu hulajnoga musi wykazywać się kilkoma głównymi cechami. Naturalnie jest to wystarczająco duży zasięg, zadowalające przyspieszenie i odpowiednie oświetlenie dla bezpieczeństwa. Nie można jednak zapomnieć o kompaktowej konstrukcji, która nie będzie poruszać się po ścieżkach jak przysłowiowy słoń w składzie porcelany.

W praktyce oznacza to, że hulajnogi elektryczne charakteryzują się gabarytami tak kompaktowymi, że w ruchu miejskim pozostają niemal niezauważalne i nie sprawiają trudności w poruszaniu się jakiemukolwiek innemu uczestnikowi ruchu. Motus Pro 8,5 Lite to jeden z modeli, który jest uniwersalnym wyborem do miasta i jednym z najbardziej zwinnych w ofercie producenta. Osiągający szczytową moc 700 W silnik rozpędza "hulajkę" do prędkości 20 km/h i sprawia, że wszelkie górki i wzniesienia miejskie nie będą hamować pojazdu podczas podjazdu.

Ponadto w tej kosztującej 1899 zł na promocji hulajnodze nie zabrakło bębnowego hamulca z tyłu zapewniającego niemal natychmiastowe zatrzymanie, kiedy przyjdzie taka potrzeba – choćby na wypadek niespodziewanego zdarzenia. Podkreślić należy też obecność kół o rozmiarze 8,5 cali. Te z kolei są elementem zapewniającym zwinne poruszanie się na zakrętach i omijanie wszelkich przeszkód.

/ fot. materiały partnera
06.

Doskonała nawet dla tych, którzy nie mają oczekiwań

W kontekście elektroniki bardzo często zdarza się, że zaczynamy przygodę z jakąś kategorią produktową i zwyczajnie chcemy kupić podstawowy sprzęt, który po prostu będzie dobrym wyborem na początek i nie wywoła irytacji podczas używania.

Może to tak wyglądać również w przypadku hulajnóg elektrycznych. Nie każdy musi od razu wiedzieć, że potrzebuje off-roadowej bestii, która pokona każdą przeszkodę. Nie każdy też wymaga od tego typu pojazdów zasięgu bliskiego 100 km na jednym ładowaniu. Często po prostu jedynym argumentem przed zakupem hulajnogi elektrycznej jest to, że zwyczajnie chcesz ją mieć.

I nie ma w tym absolutnie nic złego. Warto jednak zachować zdrowy rozsądek i wybrać model, który będzie po prostu odpowiedzią na wymagania każdego początkującego, który nie wyrobił sobie jeszcze konkretnych wymogów wobec "hulajki". Niezaprzeczalnie ważnym elementem determinującym zakup jest cena. Kosztująca niespełna 1100 zł hulajnoga Motus Scooty 8,5 to sprzęt dla każdego, kto szuka hulajnogi na początek. Silnik o mocy 350 W, zasięg przekraczający 25 km, a do tego oświetlenie sprawiające, że podróż będzie bezpieczna o każdej porze dnia i nocy. Czy można potrzebować czegoś więcej na start? Oczywiście rabatu, stąd też przecena o 700 zł (do poziomu 1099 zł) w sklepie producenta.

/ fot. materiały partnera
07.

Zmieścisz ją wszędzie i nie ucierpi na tym komfort jazdy

Być może jesteś jedną z tych osób, które nie mogą pozwolić sobie na podróżowanie hulajnogą bez jej składania. Mowa tu m.in. o sytuacjach, w których na co dzień dojeżdżasz do pracy (lub szkoły/na studia) pociągiem. W tych okolicznościach po wejściu do pojazdu warto złożyć podręczną "hulajkę", aby nie przeszkadzała innym podróżnym. Łatwość składania i transportu jest też ważna, jeśli wiesz, że będziesz przewozić hulajnogę w bagażniku samochodu.

Nie wszystkie hulajnogi są oczywiście duże, masywne i nawet po złożeniu wymagają przynajmniej kilkumiesięcznego stażu na siłowni, aby bez trudu poradzić sobie z ich wagą. W sprzedaży znajdują się modele, które może i nie ważą tyle co piórko, ale są na tyle lekkie, że każdy poradzi sobie z ich przeniesieniem. Jedną z takich "hulajek" jest Motus Scooty 10 Lite wyceniona w promocyjnej cenie na 1299 zł.

Scooty 10 Lite wyróżnia system składania i rozkładania. Aby zobrazować, jak bardzo jest on wygodny – producent zapewnia, że proces złożenia zajmuje zaledwie trzy sekundy. Aby to zrobić, wystarczy właściwie odbezpieczyć kierownicę, złożyć ją i jednym ruchem z powrotem ją zabezpieczyć. Jakby tego było mało, ten model waży 12,5 kg. To znaczne ułatwienie podczas wnoszenia pojazdu po schodach lub wsiadania do wspomnianych wcześniej pojazdów komunikacji zbiorowej. Bez trudu też zapakujesz tę hulajnogę do bagażnika samochodu.

/ fot. materiały partnera
uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij
Wyłącz Adblocka, aby w pełni cieszyć się zawartością tej strony.