8 sposobów, by poczuć się lepiej, gdy mamy kiepski dzień

8 sposobów, by poczuć się lepiej, gdy mamy kiepski dzień

01.

Idź na spacer

Wśród licznych rad na to, jak poprawić sobie humor, często można znaleźć punkt dotyczący aktywności fizycznej. Rzeczywiście, "wypocenie" swoich smutków często oczyszcza aurę i umysł, powoduje także wyrzut endorfin i poprawienie samopoczucia. Jednak by poczuć się lepiej, nie koniecznie musisz jechać na siłownię. Wystarczy, że po prostu wyjdziesz na spacer. W 2019 r. na łamach Nature.com opublikowano wyniki badania przeprowadzonego przez brytyjskich naukowców z University of Exeter Medical School, z którego wynika, że już dwie godziny spaceru tygodniowo są w stanie poprawić nasze samopoczucie. Przebywanie na łonie natury wzmacnia także odporność organizmu, redukuje poziom stresu oraz pobudza zmysły. Same zalety!

02.

Ćwicz

Wróćmy jednak do wspomnianej aktywności fizycznej. Wyobrażam sobie, że jeśli nie jesteś fitnessowym freakiem, jakakolwiek aktywność fizyczna jest zapewne na końcu listy rzeczy, na które masz ochotę w kiepski dzień. Wystarczy jednak, że raz zmusisz się do tego, by wskoczyć w sportowy strój, a przekonasz się, że wysiłek fizyczny potrafi skutecznie poprawić nastrój! Nawet po lekkich ćwiczeniach, takich jak joga, pilates czy jazda na rolkach, twoje ciało zaleją endorfiny, hormony szczęścia, zadowolenia i rozluźnienia. Ćwiczenia ponadto uwalniają w mózgu inne neuroprzekaźniki, które pozwalają redukować ból, zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Kiedy raz przekonasz się, jak wysiłek potrafi sprawić, że dzień stanie się lepszy, przy następnym spadku formy od razu postawisz na aktywność fizyczną. Gwarantuję!

03.

Koloruj

Te z was, które mają dzieci, na pewno nie raz wręczały im kredki z nadzieją, że zabawa z nimi poprawi dzieciom nastrój i zajmie je na dłuższy czas. Podobne zalety przynosi kolorowanie przez dorosłych. Okazuje się, że czynność ta działa na nasze ciało podobnie jak medytacja. Zmniejsza stres, łagodzi uczucie niepokoju. Pozwala się zatrzymać i skupić na tym, co tu i teraz. Odsunąć wszelkie negatywne myśli. Co więcej, na kolorowaniu zyska także twój mózg. Kolorowanki są świetnym treningiem dla koncentracji i pamięci. Poza tym to naprawdę dobra zabawa. W księgarniach i w internecie bez problemu znajdziesz kolorowanki dla dorosłych. Bardziej skomplikowane niż te dla dzieci. Z motywami roślinnymi, japońskimi czy mandalami. Ich kolorowane może okazać się długą chwilą błogiego relaksu.

04.

Zadbaj o pewność siebie

Nic tak nie podkopuje naszego samopoczucia, jak brak pewności siebie! Dlatego warto o nią zadbać. Oczywiście niezastąpiona będzie tu terapia, na której nauczysz się patrzeć na siebie bardziej przychylnie, ale są też prostsze sposoby na dodanie pewności siebie, które działają w większości wypadków. Jeśli np. niekomfortowo czujesz się bez makijażu, nie wychodź niepomalowana z domu. Jeśli jesteś niezadowolona ze swojej figury, unikaj obcisłych ubrań i tuszuj to, czego nie chcesz światu pokazywać. A jeśli masz owulację, pamiętaj o wkładce, która ochroni twoją bieliznę i zapewni uczucie świeżości. Wkładki Bella Intima i Bella Intima Plus dodatkowo są także przyjazne dla środowiska. Wykonane są z bawełny organicznej, bielonej bez użycia chloru cząsteczkowego, dzięki czemu są odpowiednie dla kobiet z bardzo wrażliwą skórą.

05.

Śmiej się

Okazuje się, że powiedzenie "śmiech to zdrowie" nie jest jedynie pustym frazesem. Kiedy się śmiejemy, zachodzą w naszym organizmie zmiany. Napinają się mięśnie twarzy i ciała, puls przyśpiesza, ciśnienie krwi wzrasta, oddychamy szybciej, lepiej dotleniając nasz organizm. Udowodniono także, że śmiech łagodzi ból, wzmacnia system odpornościowy, podnosi pewność siebie i uwalnia od stresu. Jednak jak się śmiać, kiedy ewidentnie nie jest ci do śmiechu? Możesz oszukać swój mózg, wkładając między zęby ołówek. Już eksperyment sprzed ponad 30 lat udowodnił, że istnieje coś takiego jak mimiczne sprzężenie zwrotne. Podczas badania udało się zaobserwować, że wyraz twarzy może wpływać na aktualnie przeżywane emocje. Dodatkowo rozśmieszy cię sam absurd tej sytuacji – poprawiasz sobie humor, zagryzając ołówek! Brzmi absurdalnie, ale działa!

06.

Otaczaj się odpowiednim zapachem

Na pewno słyszałaś o aromaterapii i "leczeniu zapachem". Inhalacja z użyciem olejków eterycznych pozyskanych z konkretnych roślin potrafi pomóc w walce z bólem głowy, bezsennością czy gorszym dniem. Na ataki paniki i obniżony nastrój polecany jest zapach róży. W odgonieniu negatywnych emocji i poprawie nastroju pomoże także zapach geranium. Humor poprawi ci również zapach wanilii. Z kolei jeśli miałaś stresujący dzień, sięgnij po bergamotkę i jaśmin. Ten ostatni pomoże również przy zasypianiu (podobnie jak lawenda). Wystarczy, że kilka kropel wybranego olejku eterycznego zakropisz na poduszkę przed snem, wpuścisz do wanny tuż przed oddaniem się relaksującej kąpieli albo do aromatyzera, by zapach unosił się w całym mieszkaniu.

07.

Comfort food

Każdy z nas ma swoje comfort food, którego zjedzenie jest w stanie poprawić nastrój. Może tak się dziać np. za sprawą skojarzeń z przyjemnymi chwilami. I choć nie potrzebujemy naukowych dowodów na to, że jedzenie rzeczywiście jest w stanie poprawić nam nastrój, takowe są. Udowodniono, że ok. 90 proc. serotoniny, czyli "hormonu szczęścia", powstaje w jelitach, a to oznacza, że wyborami jedzeniowymi możemy wpłynąć na swoje samopoczucie. Jeśli nie zadbamy odpowiednio o stan swojej flory bakteryjnej, zwiększymy ryzyko obniżonego nastroju, a nawet zachorowania na depresję. Co więc jeść, by odżywić nasze jelita w taki sposób, by produkowały duże ilości hormonu szczęścia? W diecie powinno być jak najmniej produktów przetworzonych, za to jak najwięcej warzyw, owoców, strączków, kasz, kiszonek, jogurtów. Im bardziej różnorodny jadłospis, tym bogatsza mikrobiota i tym większa szansa na lepszy nastrój.

08.

Zrozum, że nic nie musisz

Wydaje się nam, że nie możemy pozwolić sobie na gorszy dzień, bo nikt za nas nie wykona naszych codziennych obowiązków. Tymczasem… nic nie musisz. Świat się nie zawali, jeśli zamiast gotowania wystawnego obiadu, zamówisz pizzę. Nic się nie stanie, jeśli nie posprzątasz, zostawisz naczynia w zlewie i nierozpakowaną zmywarkę. Nie daj sobie wmówić, że "wszystko jest kwestią organizacji", a nieposprzątany dom będzie oznaką tego, że "nie ogarniasz". Są ważniejsze rzeczy od dbania o porządek, np. dbanie o swoje samopoczucie. W chwilach, kiedy czujesz, że nie masz na nic energii, kiedy nic cię nie cieszy, twoim priorytetem powinno być zadbanie o siebie. Zrób wtedy to, na co masz ochotę i co jest w stanie poprawić twój humor. Może to będzie spacer z psem, może telefon do mamy, a może drzemka lub włączenie po raz tysięczny ulubionego odcinka "Przyjaciół"?

uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij
Wyłącz Adblocka, aby w pełni cieszyć się zawartością tej strony.